Incydent na sesji w Łazach. Mężczyzna do radnego: “Ty się odp****** od mojej żony!”. Interweniował wiceprzewodniczący [WIDEO. AKTUALIZACJA]
W środę 16 grudnia w Łazach odbyła się sesja rady miejskiej. W jej trakcie doszło do incydentu.
Sesja odbywała się w Miejskim Ośrodku Kultury w Łazach, w sali znajdowało się kilka radnych, pozostali uczestniczyli w obradach zdalnie. Około 30 minuty sesji do sali wszedł mężczyzna, który
– Furman, Ty się odp****** od mojej żony! Co Ty masz do mojej żony?! Sk*******! – krzyczał mężczyzna podczas sesji.
Po kilku sekundach wyłączono dźwięk w nagraniu, a wiceprzewodniczący rady Dariusz Tabas wstał zza stołu obrad i wyprowadził awanturującego się mężczyznę. Po około minucie wiceprzewodniczący wrócił na swoje miejsce i sesja wznowiła obrady.
Mężczyzna krzyczał do Krzysztofa Furman, radnego Rady Miejskiej w Łazach. Co na to radny?
– Nie wiem, o co chodzi, więc trudno mi się do tego odnieść – powiedział Krzysztof Furman.
Radny podkreślał w rozmowie z naszą redakcją, że chciał odnaleźć mężczyznę natychmiast wyprowadzonego z sali przez wiceprzewodniczącego rady, ale nie odszukał go.
Sesję można znaleźć tutaj (incydent rozpoczyna się w 30 minucie 53 sekundzie nagrania):
_
PK
redakcja@zawiercianskie.pl
Zdjęcie ilustracyjne: Zrzut ekranu transmisji sesji Rady Miejskiej w Łazach
Natarczywy mężczyzna ewidentnie naruszył tok spotkania, poruszając temat, który nie był przedmiotem obrad Radnych. Podchodzi mi to pod ciężkie naruszenie Regulaminu, nie powinno więc dziwić oburzenie jednego z Radnych, jak i samego wiceprzewodniczacego. Nie godzi się przecież obradowac w takich warunkach, ingerujacych w majestat i powagę zebranych Radnych. Krótko rzecz ujmując, to niebywały SKANDAL w gminnych salonach.
Furman dobrze wie o co chodzi. To znany pisior i cwaniaczek, który zajmował się ubezpieczeniami.
Facet raczej nie odpuści hahaha już mozna wspulczuc nieszczeze hahaha
Wcale nie slychac coby mial byc szurnienty hihihi
takie cepy i chamstwo powinni być karani minimum 5 lat bezwzględnego więzienia lub 150 tys zadość uczynienia. i po chamstwie by było, ale chamstwo to nasz obyczaj trzeba go czcić i szanować to jest nasza kultura narodowa.
Może p. Furman wyjaśni o co chodzi przecież facet nie wtargnal bez powodu . Furman ochoczo niemal wszystko komentuje A więc odważnie p. Furman wyjawic prawdę.
Ale jak można ukarać radnego za chamstwo i skandal obyczajowy?
Zgadzam się z przedmówcami, że Pan Radny musi wyjaśnić zaistniałą sytuację. Jeżeli nie wie “o co chodzi” powinien wydać oficjalne oświadczenie. Przypomnę, że Pan Radny jest osobą publiczną, był kandydatem na urząd Burmistrza Łaz a obecnie pełni funkcję ( z racji przynależności partyjnej pisowskiej) Z-cy Naczelnika Wydziału Komunikacji (największego Wydziału Starostwa Powiatowego w Zawierciu). Pan Starosta także powinien zastanowić się nad przyszłością Pana Furmana. Może trzeba zaczynać od referenta.
Zapewne – w związku z przybyciem Pana X z Będzina w obronie swojej rodziny, jej podstawowych wartości – przypomina się wielu osobom wizyta Matki Pana Radnego Głąba, która używając – jako cytat – słów swojego syna Radnego Głąba w stosunku do niej wywołała wielkie poruszenie.
Trzeba również zaznaczyć i podkreślić fakt, iż Radni oraz przedstawiciele Urzędów, na czele z Prezydentami, Wójtami, Burmistrzami, Sekretarzami, Skarbnikami – jako funkcjonariusze publiczni – powinni podczas obrad sesji, komisji, które są jawne czuć się bezpiecznie i być bezpieczni. Jeżeli dzieją się takie “rzeczy” na sesji to może warto reaktywować staż miejską w niektórych gminach. Przypomnijmy sobie incydent z udziałem Pana Prezydenta Adamowicza, który skończył się tragicznie.
Muszka: Zadziwiająca bierność prezydium rady.