Zamknięta podstacja pogotowia w Szczekocinach i izba przyjęć szpitala w Myszkowie. Sanepid zdecyduje czy nałożyć kwarantannę [AKTUALIZACJA]
Podstacja pogotowia ratunkowego w Szczekocinach oraz izba przyjęć szpitala w Myszkowie są nieczynne. Przyczyną zamknięcia placówek jest wczorajszy transport pacjentki, która może być zakażona koronawirusem. Nie wiedział o tym personel medyczny.
W efekcie od wczorajszego popołudnia zarówno podstacja pogotowia w Szczekocinach jak i izba przyjęć szpitala w Myszkowie są zamknięte w oczekiwaniu na decyzję sanepidu odnośnie ewentualnego nałożenia kwarantanny na personel medyczny.
Informację o tymczasowym zamknięciu izby przyjęć szpitala w Myszkowie potwierdził pracownik placówki na jednym z kierowniczych stanowisk.
AKTUALIZACJA – NIEDZIELA 19 KWIETNIA 2020 R., GODZINA 17:30
– W dniu wczorajszym zespół ratownictwa medycznego przewiózł do szpitala w Myszkowie pacjenta. Z wywiadu dyspozytorskiego oraz wywiadu z pacjentem nie stwierdzono podejrzenia zarażeniem koronawirusem. Zespół wrócił do stacji w Szczekocinach i po jakimś czasie otrzymał od lekarza ze szpitala w Myszkowie informację, że pacjent został poddany testowi. W związku z powyższym w chwili obecnej stacja oraz ambulans poddawany jest dezynfekcji, a zespół oczekuje na wynik testu. Do czasu pełnej dezynfekcji rejon stacji w Szczekocinach jest zabezpieczany przez stacje w Pilicy, Kroczycach i Zawierciu – informuje Arkadiusz Głąb, rzecznik prasowy Rejonowego Pogotowia Ratunkowego w Sosnowcu.
PK
redakcja@zawiercianskie.pl
Takich bezmyślnych ludzi powinno się karać
Nie wiem, co szybciej nas wykończy. Wirus czy ludzka głupota?
Mowiono “Bog Cię ukarze” a teraz trzeba mowic że” Ty czlowiek”karzesz ludzi ktorzy chcą ratować Ciebie!