W miniony weekend w hali Ośrodka Sportu i Rekreacji w Zawierciu odbyły się XXX Mistrzostwa Polski Oldbojów. W ich trakcie grupa przedstawicieli zespołów chciała oficjalnie podziękować pomysłodawcy wydarzenia, czyli Witoldowi Grimowi. Do oficjalnych podziękowań jednak nie doszło.

W trakcie zawodów grupa kilku przedstawicieli drużyn uczestniczących w mistrzostwach chciała podziękować Witoldowi Grimowi za to, że był pomysłodawcą wydarzenia.

– Zawodnicy mistrzostw uzgodnili, że skoro jest to XXX jubileuszowy turniej, to około godziny 12:00 delegacja wszystkich zespołów przekaże mi pamiątkowe koszulki swoich klubów. Gdy w niedzielę przyjechałem, przywiozłem notkę, żeby przeczytali ją podczas przekazywania koszulek. Kartka została przekazana pracownikowi OSiR-u, żeby dał ją spikerowi do odczytania. Po chwili pracownik wrócił i powiedział, że notka jest za długa oraz to wpłynie na przedłużenie turnieju i tym samym nie wyraził zgody na to, aby takie podziękowanie miało miejsce. Wówczas ja zrezygnowałem z tego szumnie nazwanego podziękowania i poprosiłem kolegów piłkarzy, aby to zrobili tuż przy linii bocznej boiska – relacjonuje Witold Grim.

Jak brzmiała notatka, na której odczytanie nie wyrażono zgody?

– Witold Grim. Samorządowiec, trener, działacz sportowy. Absolwent AWF Katowice, wydział trenerski. Przez 21 lat był dyrektorem OSiR. Był również radnym Sejmiku Województwa Śląskiego, wiceprzewodniczącym Komisji Sportu. Wiceprezydent Zawiercia w latach 2002-2006, prezydent miasta w latach 2014-2018. Drugi trener Reprezentacji Polski kobiet w piłce nożnej seniorek w latach 2000-2004. A przede wszystkim pomysłodawca i organizator Mistrzostw Polski Oldbojów. Reaktywował również po 7 latach przerwy Klub Piłkarski Warta Zawiercie występujący obecnie w IV lidze śląskiej. Uhonorowany wieloma odznaczeniami sportowymi i państwowymi – brzmi treść notki zaproponowanej przez Witolda Grima.

Zwróciliśmy się do urzędu i ośrodka sportu z pytaniem o to, czy zablokowanie możliwości odczytania kilku zdaniowej ogólnej notki nie był wyrazem braku szacunku do poprzedniego włodarza miasta?

– Mamy ogromny szacunek do Pana Witolda Grima. Dlatego też, gdy poproszono nas o kilka minut przerwy w turnieju, by przekazać mu koszulki, zgodziliśmy się. Takie były ustalenia, które potwierdzaliśmy jeszcze w sobotę. W trakcie niedzielnych finałów okazało się jednak, że inicjatorzy chcą, by spiker przeczytał jeszcze specjalny list, a to wydłużyłoby całą uroczystość. Faktem jest, że rozmawiano na ten temat z pracownikiem OSiR. Przekazał pomysłodawcom akcji, że ze względu na normalne przy tego typu wydarzeniach opóźnienia prosi, by przekazanie koszulek nie trwało dłużej niż kilka minut. Okazało się jednak, że jest to niewykonalne, ale osoby, które chciały przekazać koszulki Panu Witoldowi Grimowi, stwierdziły, że nie ma problemu. Mało tego, pracownik OSiR otrzymał informacje, że Pan Witold Grim sam przekazał, że ze względu na ten list nie chce robić zamieszania i dlatego rezygnuje z uroczystości. Koszulki zostały ostatecznie przekazane, ale w kameralnym gronie – poinformowała Monika Polak-Pałęga, rzeczniczka Urzędu Miejskiego w Zawierciu.

Co na to Witold Grim?

– Ciekawi mnie, kto personalnie podjął decyzję, że ta notka jest za długa i może wpłynąć na przedłużenie trwania imprezy – stwierdził były prezydent miasta.

PK
redakcja@zawiercianskie.pl