W środę 22 maja katowicki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad ogłosił unieważnienie przetargów na budowę obwodnicy Poręby Zawiercia podzielonej na dwa odcinki.
– Po unieważnieniu pierwszych przetargów ponowne postępowania planujemy ogłosić na początku czerwca. Weryfikacja i optymalizacja zakresu przedmiotu zamówienia, programu funkcjonalno-użytkowego oraz kryteriów udziału w postępowaniu powinny wpłynąć na obniżenie cen ofertowych tak, aby koszty inwestycji zmieścił się w kwotach, które GDDKiA zamierza przeznaczyć na sfinansowanie tych inwestycji – czytamy w informacji na stronie GDDKiA.
Przypomnijmy, przetarg na budowę obwodnicy Poręby i Zawiercia został ogłoszony 6 grudnia 2018 roku, otwarcie ofert złożonych w jego ramach miało nastąpić 11 lutego, jednak w związku z pytaniami wykonawców i zmianą treści Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia termin składania ofert uległ zmianie.
Budowa obwodnicy Zawiercia została podzielona na dwa zadania: pierwsze obejmujące odcinek Siewierz-Zawiercie Kromołów oraz drugie – na odcinku Kromołów-Żerkowice. Oferty w przetargu na pierwszy odcinek złożyło 8 wykonawców, na drugi – 7.
W przetargu na I odcinek obwodnicy najwyższa zaoferowana cena wyniosła 608 804 472,32 zł, najniższa z kolei – 435 954 254,01 zł. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zamierzała przeznaczyć na realizację zamówienia kwotę 287 967 754,69 zł.
Najwyższą ofertą na budowę drugiego odcinka była kwota 288 058 579,95 zł, najniższą – 187 977 791,20 zł. Zamawiający zamierzał przeznaczyć na realizację zamówienia kwotę 142 050 384,12 zł.
Więcej informacji: kliknij TUTAJ
Realizacja tej inwestycji jest teraz pod jeszcze większym znakiem zapytania niż kiedykolwiek. Dlaczego? Bo nie ma na nią kasy. Nikt tego nie zrobi za połowę kosztów.
Z takimi „władzami” cienkich bolków jakie aktualnie ma Zawiercie, wszystko będzie się ślimaczyć. Brak charakteru, brak charyzmy, brak kompetencji.
Myślę, ze 16 – letni zastępca załatwi sprawę.
Może jakiś radny spytałby się radnych z Platformy(PO) ,dwoje pracuje w wodociągach(E.Mićka i D.Świderski),czy dostali podwyżki? W grudniu 2018 roku odchodzący prezes wodociągów z PO(Platforma Obywatelska) przyznał podwyżkę tylko “swoim”17 osobom(załoga liczy 140 osób),plus nagrody,przypominam ,że wodociągi są spółką miejską.Panie prezydencie proszę się tym zająć
Może radna Mićka i radny Świderski powiedzą ile przytulili podwyżki i nagrody w grudniu 2018 r. jak kumpel z PO odchodził z prezesury z wodociągów.
Radna Mićka taka sprawiedliwa,uczciwa a jak kolega z PO odchodził z prezesa wodociągów w grudniu 2018 i dał podwyżki tylko swoim 17 osobom(załoga liczy 140 osób) i bardzo duże nagrody to jakoś jej nie przeszkadzało,mega hipokrytka.
anonim a może zamiast wklejania ciągle tego samego w godzinach pracy weź się za robotę ?
ciekawe co na to prezydent, czy to bez jego wiedzy, czy może za jego przyzwoleniem ?
jeżeli tak to szkoda, bo lepiej żeby was do roboty zagonił, żebyście coś dla tego miasta zrobili, zamiast siedzieć w internecie i robić wklejki. Mieszkańcy oczekują od was ciężkiej pracy, pocioty.