Jacek Swaryczewski ma 46 lat i cierpi na zanik nerwu wzrokowego. Jeśli nie podda się kosztownemu leczeniu komórkami macierzystymi wkrótce może stracić wzrok.
– Boję się tego dnia… dnia, w którym okaże się, że nic nie widzę. Już nigdy nie zobaczę uśmiechu moich dzieci, mojej troskliwej żony. Na jedno oko jestem już niewidomy, o drugie cały czas walczę. Jednak jest dla mnie jeszcze nadzieja. Zabieg podania komórek macierzystych może nie tylko zatrzymać rozwój choroby, ale sprawić, że będę widział wyraźnie. Sami nie jesteśmy w stanie uzbierać kwoty, która znacznie przerasta nasze możliwości finansowe, dlatego muszę prosić Was o pomoc. Pomóżcie! – czytamy w opisie zbiórki.
W momencie publikacji tego tekstu Pana Jacka wsparło 114 osób łączną kwotą 1 683 zł – jest to 6,46% całości. Potrzeba jeszcze 24 381 zł.
Aby wejść na stronę zbiórki środków dla Jacka Swaryczewskiego kliknij TUTAJ.